Najbardziej dosadną formą, jaką mógłby przyjąć ateizm, byłoby pozytywne i dogmatyczne zaprzeczenie istnienia jakiejkolwiek duchowej i pozamaterialnej Pierwszej Przyczyny. To jest czasami znane jako dogmatyczny lub pozytywny teoretyczny ateizm; chociaż można wątpić, czy taki system kiedykolwiek był lub mógłby być kiedykolwiek poważnie utrzymany. Z pewnością Bacon i dr Arnold wyrażają powszechny osąd myślących ludzi, gdy wyrażają wątpliwość co do istnienia ateisty należącego do takiej szkoły. Mimo to s± pewne zaawansowane fazy filozofii materialistycznej, które być może słusznie powinny być wł±czone do tego działu. Materializm, który wyznaje, że znajduje w materii jej własn± przyczynę i wytłumaczenie, może posun±ć się dalej i pozytywnie wykluczyć istnienie jakiejkolwiek duchowej przyczyny. Że takie dogmatyczne twierdzenie jest zarówno nierozs±dne jak i nielogiczne, nie trzeba wykazywać, gdyż jest to wnioskowanie nieuzasadnione faktami ani prawami my¶li. Jednak fakt, że pewne jednostki opuściły sferę dokładnej obserwacji naukowej na rzecz spekulacji i w ten sposób dogmatyzowały negatywnie, wymaga włączenia ich do tego szczególnego rodzaju. Materializm jest jedynym dogmatycznym wyjaśnieniem wszechświata, które mogłoby w jakimkolwiek sensie uzasadnić stanowisko ateistyczne. Ale nawet materializm, jakkolwiek jego zwolennicy mogliby dogmatyzować, nie mógłby zrobić nic więcej niż dostarczyć nieadekwatnej teoretycznej podstawy dla negatywnej formy ateizmu. Panteizm, którego nie należy mylić z materializmem, w niektórych swoich formach również może być umieszczony w tym podziale, jako kategorycznie zaprzeczający istnieniu duchowej Pierwszej Przyczyny ponad lub poza światem.
Druga forma, w której ateizm może być utrzymywany i nauczany, jak to rzeczywiście miało miejsce, opiera się albo na braku fizycznych danych dla teizmu, albo na ograniczonym charakterze inteligencji człowieka. Ta druga forma może być określona jako negatywny ateizm teoretyczny; i może być dalej postrzegana jako kosmologiczna lub psychologiczna, w zależności od tego, jak jest motywowana, z jednej strony, przez rozważenie braku rzeczywistych danych dostępnych dla argumentów dowodzących istnienia nadzmysłowego i duchowego Boga, lub, co sprowadza się do tego samego, przypisania wszystkich kosmicznych zmian i rozwoju samoograniczającym się możliwościom wiecznej materii; Albo, z drugiej strony, przez empiryczną lub teoretyczną ocenę mocy rozumu pracującego na danych dostarczonych przez zmysłowe postrzeganie. Z jakiejkolwiek przyczyny pochodzi ta negatywna forma ateizmu, to kończy się ona agnostycyzmem lub materializmem; chociaż agnostyk jest, być może, lepiej sklasyfikowany pod tym hasłem niż materialista. Ten pierwszy, wyznając stan nieświadomości, należy raczej do kategorii, w której umieszcza się tych, którzy raczej lekceważą, niż wyjaśniają naturę bez Boga. Co więcej, agnostyk może być teistą, jeśli przyznaje istnienie istoty stojącej za i poza naturą, nawet jeśli twierdzi, że taka istota jest zarówno nie do udowodnienia, jak i niepoznawalna. Materialista należy do tego typu, o ile tylko pomija, a nie wyklucza ze swego systemu, istnienie Boga. Podobnie czyni pozytywista, uważając spekulacje teologiczne i metafizyczne za jedynie przejściowe stadia myślowe, przez które umysł ludzki zmierza ku wiedzy pozytywnej, czyli pokrewnej empirii. W rzeczy samej, każdy system myślowy lub szkoła filozoficzna, która po prostu pomija istnienie Boga z sumy wiedzy naturalnej, niezależnie od tego, czy jednostka w rzeczywistości wierzy w Niego, czy nie, może być zaliczona do tego podziału ateizmu, w którym, ściśle mówiąc, nie ma pozytywnego twierdzenia lub zaprzeczenia co do ostatecznego faktu Jego istnienia.